Syn poszedł załatwić sprawę, ale po przeczytaniu nie zrozumiał paragrafu, więc poprosił o tłumacza, ale powiedziano mu, że tłumacza nie ma. Wrócił o opowiedział o tym mamie, która się wściekła, poszła do urzędu i powiedziała, że muszą dać mu tłumacza.