Moja mama zastanawiała się się, do której szkoły mnie posłać: do Warszawy na plac Trzech Krzyży, czy do Olecka. Mama nie wiedziała, ale logopeda powiedział, że lepiej do Warszawy, bo tam jest wyższy poziom i patrząc na mnie stwierdza, że będę się tam czuć dobrze. Mama przemyślała to i się zgodziła.
Podjęłam naukę w szkole zawodowej w zawodzie krawcowej, bowiem moi znajomi namawiali mnie, tłumaczyli tym, że warto w przyszłości podjąć pracę w tym zawodzie.