Moja mama zastanawiała się się, do której szkoły mnie posłać: do Warszawy na plac Trzech Krzyży, czy do Olecka. Mama nie wiedziała, ale logopeda powiedział, że lepiej do Warszawy, bo tam jest wyższy poziom i patrząc na mnie stwierdza, że będę się tam czuć dobrze. Mama przemyślała to i się zgodziła.
Mam chleb brązowy, razowy. Biały chleb również jest dobry, ale jak jest świeży, miękki, to się nim zajadam, a brązowy chleb zjem raz i mi wystarczy – nie kusi mnie, by zjeść więcej.