Przed rokiem 2012 można było zapisać się do lekarza na wszelki wypadek dwa dni wcześniej, a teraz, po 2012 roku odmawiają, nie można się zapisywać „na wszelki wypadek”. Musisz przyjść o siódmej rano i zająć kolejkę.
W samolocie stewardessa powiedziała, że musi wyrzucić jedną osobę, bo jest nas za dużo.